Handel praski od dawien dawna specjalizował się w wołach, cielętach i koniach.
Te ostatnie królowały na rycinach i fotografii.
Targi odbywały się trzy razy tygodniowo: w poniedziałki, środy i piątki. Poczynając już od nocy obszerne place targowe Pragi zaczynają się ożywiać i zapełniać. Stada bydła, ogromne partie trzody chlewnej, konie cugowe, wierzchowe i fornalskie bryczki zapełniają place targowe ożywione aż do późnych godzin popołudniowych. Na Pragę zjeżdżają przybysze spoza Warszawy, upatrując w rozwoju handlu szansy szybkiego wzbogacenia się. Powstaje tu środowisko, które przejęło nadzór nad handlem mięsem dla wojska rosyjskiego Warszawy i Europy. Po wybudowaniu kolei Terespolskiej, zaczęto przywozić woły do Terespola, a stamtąd do Brześcia Litewskiego. Wtedy już nie pędzono wołów pieszo, lecz, odwożono je do Łukowa, a stąd już bezpośrednio na Pragę.